
Czasem wracam myślami do 2017 roku, kiedy to stawialiśmy swoje pierwsze dorosłe kroki w świecie archeologii. Wspomnienia wywołują przepływ szerokiego strumienia emocji – od stresu i strachu, czy się uda, po nieopisaną radość i dumę z tego, gdzie jesteśmy i co wiemy dzisiaj. Rozczulanie się i wzruszenia zostawiam jednak na inny czas. 🙂
Nie udałoby się to bez naszej ekipy fundacyjnej, studentów, wolontariuszy oraz rozmaitych gości! Zrobiliśmy to razem! Ale… właściwie co zrobiliśmy? – być może Państwo zapytacie. Wykopaliska przeprowadzone w lipcu 2021 roku zakończyły pierwszy, wstępny etap rozpoznania nekropoli w Wólce Prusinowskiej. W ciągu ostatnich pięciu lat udało nam się uchwycić granice wykopów naszych poprzedników i oszacować, jak duży obszar został przez nich przebadany. Daje to nam pewne wyobrażenie m.in. na temat stopnia zagęszczenia odkrytych przez nich grobów. Ponadto w zasypiskach dawnych wykopów znaleźliśmy spory rzut zabytków metalowych oraz ceramiki, których analiza przynosi nowe informacje o grupie olsztyńskiej.
Poszerzyliśmy też wiedzę na temat metodyki stosowanej przez pierwszych badaczy. W jednym z tegorocznych wykopów znaleźliśmy dolne części (spągi) zniszczonych, ale nie wyeksplorowanych do końca grobów ciałopalnych bezpopielnicowych.
W roku 2018, dzięki nieingerującym w grunt badaniom geofizycznym udało nam się zlokalizować skupisko nienaruszonych grobów. Potwierdziliśmy tym samym, że stanowisko nie zostało przebadane w całości.
Dodatkowo, podczas przedpandemicznych sezonów wykopaliskowych mieliśmy sporo gości z okolicy bliskiej, dalszej oraz całkiem odległej. Zarówno podczas rozmów indywidualnych, jak i wywiadów dla lokalnych mediów opowiadaliśmy o naszych badaniach, poszukiwaniach oraz o tym, że przeszłość tych ziem sięga zdecydowanie dalej, niż mogłoby się wydawać!
Dziś wiemy, że w Wólce Prusinowskiej były na pewno trzy skupiska grobów:
- strefa grobów popielnicowych bez resztek stosu. Ta część stanowiska zbadana została w dużym stopniu (a może w całości?) na przełomie XIX i XX wieku.
- strefa, gdzie występowały zarówno groby popielnicowe bez resztek stosu, jak i bezpopielnicowe ze spalenizną. To skupisko było znane badaczom niemieckim, ale nie wiemy, w jakim stopniu zostało przebadane.
- strefa luźno rozlokowanych grobów bezpopielnicowych, które swą obecność zdradziły zaledwie kilka lat temu.
Czy to kompletny obraz tego cmentarzyska? Zupełnie nie wiemy. Na to pytanie być może odpowiedzą następne etapy badań na tym stanowisku. Jest to jednak melodia przyszłości.
Planowanie kolejnych działań wymaga od nas czasem poskromienia entuzjazmu oraz chłodnej kalkulacji sił i środków. Podjęliśmy zatem decyzję o czasowym wstrzymaniu dalszych prac wykopaliskowych w Wólce Prusinowskiej.
Zamknęliśmy etap wstępnego rozpoznania w tym miejscu, w którym zamierzaliśmy. Teraz czekają nas: opracowania merytoryczne i graficzne, analizy, wyklejanie ceramiki, finalne przekazanie zabytków do muzeum oraz – ostatnia, ale nie najmniej ważna – publikacja wyników naszych prac. Trzymajcie kciuki, żeby udało się nam jak najwięcej wyciągnąć z materiału, którym mamy przyjemność się zajmować.
Wólko, nie mówimy ci żegnaj, mówimy do zobaczenia!
Galeria zdjęć z tegorocznego (2021) sezonu badań:
P. S. Z badań na Mazurach nie rezygnujemy! Mamy sporo planów, z których najbliższe realizować będziemy już jesienią! Bądźcie czujni!