
Pewnie słyszeliście pojęcia Galindia czy Puszcza Galindzka… Z czym Wam się kojarzą? Mamy nadzieję, że głównie z plemieniem pruskich Galindów. 😉
Pewnie słyszeliście pojęcia Galindia czy Puszcza Galindzka… Z czym Wam się kojarzą? Mamy nadzieję, że głównie z plemieniem pruskich Galindów. 😉
Ich dzieje są równie złożone jak Słowian czy Germanów, a mniej znane i “popularne” w naszej zbiorowej świadomości… Bałtowie najprawdopodobniej przybyli nad Morze Bałtyckie z dorzecza Dniepru we wczesnej epoce żelaza, która to trwała między VIII a IV w. p.n.e. Stworzyli około VI-V w. p.n.e. osobną, niezależną od sąsiadów kulturę – „kulturę kurhanów zachodniobałtyjskich„, ale ponieważ archeolodzy uwielbiają skróty to mówi się o niej po prostu „kkzb„.
Archeolog to taki zawód, który nie pozwala już obojętnie przejść obok wzgórza, skupiska kamieni lub widocznego na polu ciemniejszego fragmentu ziemi bez podejrzliwego spojrzenia. Czy to na pewno naturalne? Czy przypadkiem nie jest to ślad po działalności człowieka? W tym tekście chcę Wam przedstawić kilka takich miejsc, które dziś są zarośniętym kawałkiem wiejskiego krajobrazu, podczas gdy niegdyś pełniły kluczową rolę w regionie. Może zachęcimy Was tym samym do archeologicznej wędrówki poza szlakiem.
Jaki jest koń każdy widzi i – jak sądzę – każdy z nas ma jakieś zdanie na temat tego zwierzęcia, ale czy wiecie, jakie znaczenie miały konie dla mieszkańców północno-wschodniej Polski w pierwszych wiekach naszej ery? Tak? Świetnie! Sprawdźcie, czy czymś Was zaskoczę. 🙂 Nie? Nic straconego! Z przyjemnością opowiem Wam tę historię!