Ich dzieje są równie złożone jak Słowian czy Germanów, a mniej znane i popularne w naszej zbiorowej świadomości… Bałtowie najprawdopodobniej przybyli nad Morze Bałtyckie z dorzecza Dniepru w połowie I tysiąclecia p.n.e., kiedy to trwała jeszcze wczesna epoka żelaza.
Stworzyli około VI–V w. p.n.e. osobną, niezależną od sąsiadów kulturę – kulturę kurhanów zachodniobałtyjskich, ale ponieważ archeolodzy uwielbiają skróty to mówi się o niej po prostu kkzb.
Archeolog to taki zawód, który nie pozwala już obojętnie przejść obok wzgórza, skupiska kamieni lub widocznego na polu ciemniejszego fragmentu ziemi bez podejrzliwego spojrzenia. Czy to na pewno naturalne? Czy przypadkiem nie jest to ślad po działalności człowieka? W tym tekście chcę Wam przedstawić kilka takich miejsc, które dziś są zarośniętym kawałkiem wiejskiego krajobrazu, podczas gdy niegdyś pełniły kluczową rolę w regionie. Może zachęcimy Was tym samym do archeologicznej wędrówki poza szlakiem.
Jaki jest koń każdy widzi i – jak sądzę – każdy z nas ma jakieś zdanie na temat tego zwierzęcia, ale czy wiecie, jakie znaczenie miały konie dla mieszkańców północno-wschodniej Polski w pierwszych wiekach naszej ery? Tak? Świetnie! Sprawdźcie, czy czymś Was zaskoczę. 🙂 Nie? Nic straconego! Z przyjemnością opowiem Wam tę historię!